Azymucki protest

[Albert Fryderyk de Espada 317]

Cóż mogę zrobić, nie jestem sędzią i nie mi to rozstrzygać, 

Nawet jeżeli zgadzam się z tym że proces powinien się odbyć to powinniśmy przestrzegać naszego własnego prawa i udowodnienie racji Azymutii nie zmieni faktu poważnego złamania go.

[Piotr Romanow 266]

3 minuty temu, Albert Fryderyk de Espada napisał:

Cóż mogę zrobić, nie jestem sędzią i nie mi to rozstrzygać, 

Nawet jeżeli zgadzam się z tym że proces powinien się odbyć to powinniśmy przestrzegać naszego własnego prawa i udowodnienie racji Azymutii nie zmieni faktu poważnego złamania go.

Ja to rozumiem, jak najbardziej. Nie mniej prawo Muratyki jest strasznie dziurawe, ba! Wręcz nie istnieje także chcę zobaczyć jaki to będzie komiczny proces, gdyż i tak żadnych zarzutów nie możecie mi postawić, bo nie ma na to artykułu.  

[Waksman 513]

13 minut temu, Albert Fryderyk de Espada napisał:

Już bez moralizowanie czy było to słuszne czy też nie, prawo zostało złamane, więc jakaś decyzja odnośnie kary musi zostać podjęta, bez względu czy będzie to ułaskawienie lub nawet pozbawienie obywatelstwa.

Choćbym miał pod siebie zrobić nie pozwolę, żeby za narracyjną akcję ktoś, ba, nie ktoś, bo Pan Prezydent Piotr Romanow utracił obywatelstwo tego kraju. Jego pojawienie się tutaj i początek jego prezydentury tchnęło w ten kraj nowe życie, a pozbawienie go obywatelstwa, ban, persona non grata etc. to byłby dla nas dosłowny strzał w głowę.

1 minutę temu, Piotr Romanow napisał:

gdyż i tak żadnych zarzutów nie możecie mi postawić, bo nie ma na to artykułu.  

Ustęp 3 artykuł 6 KK... Ale nadal, nawet jakbyśmy chcieli taki proces przeprowadzić to nie mamy sędziego. Skąd mamy wziąć sędziego? Z kosmosu nie ściągniemy no bo jak? Wyjście jest jedno - wynajmijmy kogoś

[Albert Fryderyk de Espada 317]

48 minut temu, Waksman napisał:

Choćbym miał pod siebie zrobić nie pozwolę, żeby za narracyjną akcję ktoś, ba, nie ktoś, bo Pan Prezydent Piotr Romanow utracił obywatelstwo tego kraju. Jego pojawienie się tutaj i początek jego prezydentury tchnęło w ten kraj nowe życie, a pozbawienie go obywatelstwa, ban, persona non grata etc. to byłby dla nas dosłowny strzał w głowę.

To znaczy o tej utracie obywatelstwa najgłośniej mówił do tej pory właśnie pan @Piotr Romanow, mogę przysiąc że prawie przy każdym momencie gdy mowa o jego ukaraniu. 

To że sam osobiście się nie zgadzam z taką karą nie oznacza że możemy to wszystko tak po prostu zignorować jakby nic się nie stało.

[Waksman 513]

No nie, to fakt, ale kto przeprowadzi proces? Kto wyda wyrok? Zgodnie z trójpodziałem władzy który określa nasza Konstytucja musi to zrobić pełnoprawny sędzia - obywatel IV Republiki Muratyki powołany przez Prezydenta. Skąd my takiego weźmiemy?

[Grzegorz Szarak 75]

Chyba, że powołam pana Romanowa na sędziego i się sam osądzi... Miało by to nawet jakiś inspirujacy charakter, aż człowiekowi zachciewa się napisać triller...

[Albert Fryderyk de Espada 317]

Ja już to kiedyś mówiłem że można w każdej chwili powołać sąd wojskowy.

[Albert Fryderyk de Espada 317]

Jako iż nikt nie wykazał żadnego zainteresowania chęcią rozwiązania tej sprawy zrobię to ja. 

Pan @Piotr Romanow dopuścił się złamania prawa po czym dobrowolnie oddał się w ręce władz, w jego stronę nie spłynęły żadne oficjalne akty oskarżenia w związku z czym zostaje on zwolniony z aresztu a całą sprawę postanawia się umorzyć. 

Nakazuje się również zwolnienie wszystkich osób zatrzymanych w związku z braniem udziału w protestach. Osoby które nie oddały się w ręce państwa, mają możliwość otrzymania amnestii pod warunkiem iż stawią się w przeciągu tygodnia w punktach kontrolnych utrzymywanych przez WAR. Nie podporządkowanie się do powyższych zaleceń będzie skutkować potraktowaniem takich osób jak zwykłych przestępców naruszających prawo i narażających życie obywateli IV Republiki.

Oddziały WAR będące na terenie Azymutii pozostaną tam do odwołania w celu zabezpieczenia całej sytuacji oraz uporania z problemami które mogą wyniknąć w przyszłości.

[Waksman 513]

Świetne wieści.

@Piotr Romanow nadałem rangę Prezydenta Uleńskiego. Powodzenia życzę

[Albert Fryderyk de Espada 317]

Liczę że po przywróceniu pana @Piotr Romanow na stanowiska prezydenta uleńskiego będzie on w stanie ogarnąć ten burdel.

[Waksman 513]

Nie no, w Edelweiss szanowny tak świetnie "burdel ogarnia", że tutaj zapewne też bez problemu sobie poradzi

[Piotr Romanow 266]

Przypominam, że Azymutia była moim bagnem, dopóki pewien Prezydent mnie nie odwołał, a i teraz mam plany na to miejsce, także nie muszą sobie szanowni głowy zawracać moim powrotem i regionem. Na pewno po tym do czego doprowadził poprzedni Prezydent Muratyki nie zapomnę o AAR i wprowadzę wręcz ich kult, będą powstawały ich pomniki itd. Jak to mawiał klasyk "Jest akcja, jest reakcja."

[Albert Fryderyk de Espada 317]

Mogą sobie zostać bohaterami ale do puki są uzbrojeni i nie podporządkują się prawu IV Republiki pozostaną buntownikami i przestępcami, dlatego każdy członek AAR ma możliwość i poddania się skorzystania a amnestii (przynajmniej na razie).

[Piotr Romanow 266]

32 minuty temu, Albert Fryderyk de Espada napisał:

Mogą sobie zostać bohaterami ale do puki są uzbrojeni i nie podporządkują się prawu IV Republiki pozostaną buntownikami i przestępcami, dlatego każdy członek AAR ma możliwość i poddania się skorzystania a amnestii (przynajmniej na razie).

Przecież wszyscy żołnierze AAR zdali broń po ustąpieniu Prezydenta Szaraka. 

[Albert Fryderyk de Espada 317]

Teraz, Piotr Romanow napisał:

Przecież wszyscy żołnierze AAR zdali broń po ustąpieniu Prezydenta Szaraka. 

Z tego co pamiętam nie wszyscy, 

Cytat

do momentu gdy podszedł do nich jeden z byłych żołnierz AAR i przekazał im informacje, że wciąż na ziemiach Azymutii są bojówki, które nie zdały broni, a uchowały się w lasach i żyją każdym dniem,

 

[Piotr Romanow 266]

7 godzin temu, Albert Fryderyk de Espada napisał:

Z tego co pamiętam nie wszyscy, 

 

Wydaje mi się, że to kwestia czasu, gdy ostatni weterani walk o Azymutię zdadzą broń, w końcu to Pan ogłosił dla nich amnestię. Nie mniej chciałbym zaznaczyć, że byli, są i będą oni bohaterami walk o zmiany, zmiany jakich ten kraj ciągle potrzebuje i wpiszą się na wieki w pamięć o tym, że garstka ludzi wywalczyła to czego nie mogli wywalczyć inni. 

[Albert Fryderyk de Espada 317]

16 minut temu, Piotr Romanow napisał:

Wydaje mi się, że to kwestia czasu, gdy ostatni weterani walk o Azymutię zdadzą broń, w końcu to Pan ogłosił dla nich amnestię. 

To jedna dobra wieść,

 

16 minut temu, Piotr Romanow napisał:

Nie mniej chciałbym zaznaczyć, że byli, są i będą oni bohaterami walk o zmiany, zmiany jakich ten kraj ciągle potrzebuje i wpiszą się na wieki w pamięć o tym, że garstka ludzi wywalczyła to czego nie mogli wywalczyć inni. 

A to oby była druga.