Azymucki protest

[Piotr Romanow 266]

Azymuci wczorajszego wieczora rozpoczęli przekonania do protestów przeciwko braku silnych i stanowczych ruchów prezydenta w sprawie Nowego Kucełgradu. Lud widząc, że politycy w Zwierzogrodzie są słabi postanowił wziąć sprawy w swoje ręce, dlatego wyszedł na ulicę z różnymi plakatami, flagami regionu wznosząc prześmiewcze okrzyki w kierunku rządzących. Wśród młodych Azymutów widoczna była wola zmian zarówno w regionie jak i państwie, dlatego sam Prezydent Uleński Romanow postanowił wziąć udział w tym spontanicznym meetingu. Nie obyło się bez przemowy rządzącego w regionie, a także starć z Muratycką Milicją wierną Prezydentowi Szarkowi.



Bracia Azymuci!
Wzywam was do wyznaczenia naszego własnego stanowiska w sprawie sytuacji mającej miejsce na tak zwanym Nowym Kucełgradzie, abyśmy mieli większe przyrodzenia niżeli nasi politycy w centralce. Jeżeli nie potrafią sami podjąć drastycznych kroków to może My to zróbmy? Jeżeli prezydent chce spokoju, niech podejmie decyzję, czy chce rozlewu krwi na naszej wyspie? Czy chce nam samym dać zadecydować o naszej przyszłości? Żądamy od władz centralnych możliwości określenia własnych stanowisk odnośnie sytuacji na Pollinie, a także autonomii naszego regionu, ponieważ ten sam nie wie jak i kogo popierać! Ponadto zarówno jako Prezydent Uleński, jak i był Prezydent Muratyki wyrażam swoje pełne poparcie Republiki Socjalistycznej Czesnoradu oraz potępiam haniebne zachowanie Insulii, tym bardziej, że kluczową rolę w tym konflikcie gra człowiek, któremu zależało na destabilizacji Azymutii, gdy wspominał o swoich mrzonkach na temat Azymuckiego Westlandu! Chcesz naszej wyspie Panie Nowak? To przyjdź i ja sobie weź, ale MY jej tak łatwo nie oddamy, to nasz dom i staniemy ramię w ramię do jej obrony!

[Piotr Romanow 266]

Prezydent Azymuckiego Ulenu nadał komunikat radiowy ws. wzniecania zamieszek wśród Westlandczyków spoza granic Azymutii.

https://drive.google.com/file/d/1n5H5Afyr4aB87wN0bx1xp2ujcZuEb_cR/view?usp=sharing
(AUDIO)

Tekst po polsku:
Uwaga! Uwaga! sieć radiowa sił zbrojnych azymuckiego ulenu... Opuszczenie naszego kraju od dnia dzisiejszego jest traktowane jako zdrada ojczyzny! Wszelkie próby ucieczki zostaną natychmiast zatrzymane, a próbujący złamać rozkaz zostaną rozstrzelani. Od dnia dzisiejszego prasa, radio i stacje telewizyjne na terenie Ulenu powinny powstrzymywać się od wszelkiej działalności informacyjnej w przeciwnym razie zostaną zaatakowane z ziemi i powietrza!
Dowodzący Azymucką Juntą Wojskową

[Piotr Romanow 266]

Protesty w Azymutii przerodziły się w zamieszki spowodowane zarówno brakiem odzewu Prezydenta, jak i sytuacją Westlandczyków, którzy chcą opuścić wyspę. Protestujący rozpoczęli starcia z pododdziałami Milicji, które usilnie chciałby wprowadzić tak zwany "szarakowy ordnung", który nie zmieniał nic w postanowieniach odnośnie sytuacji Czesnoradu. Na ulicach całego Ulenu powiewały flagi Azymuckiego Ulenu, a flaga Muratyki była symbolem hańby dla wszystkich zgromadzonych, tym bardziej, że nosili je milicjanci na swoich barkach. 

Cały dzień dochodziło do zamieszek, a chyba największym aktem sprzeciwu wobec polityki Prezydenta, a także uciekinierów było to, że jeden z przedstawicieli narodu azymuckiego podpalił się na głównym placu Sarajska, gdzie stoi Wieża 8-lecia Muratyki. Oburzeni tym faktem mieszkańcy Sarajska jeszcze bardziej zaczęli realizować swoje wizje przy czym wszyscy Westlandczycy, którzy postanowili uciec zostali zaatakowani przez tłum, z tłumu słychać było okrzyki; "Zdrajcy!", "K***y, nie Azymuci". Najciekawszą rzeczą w tym zajściu, było fakt, że do walki z Westlandczykami zostały wykorzystane sztachety i oszczepy.

[Piotr Romanow 266]

Na wieści o odwołaniu przez Prezydenta ze stanowiska Prezydenta Uleńskiego Piotra Romanowa Azymuci oburzeni zachowaniem rządzącego IV Republiką Muratyki, pozpoczęli akcje palenia flag Muratyki, opluwać portrety Prezydenta Szaraka, a także wykrzykiwać hasła (dobrze nam znane i lubiane); "SZARAK UCHADZI!", "SZOS" (Szob on sdochł) i inne różne hasła, które miały przemówić mu do rozsądku.

Powołana została też Azymucka Armia Rewolucyjna, która składała się ze strajkujących, a ich sprzętem było wszystko co przejęli od Milicji Muratyckiej. Nowo uformowane gwardie ruszyły odciąć Azymutię od świata zewnętrznego, gwardziści mieli za zadanie odciąć porty od centrali, lotniska, a także inne kluczowe miejsca dla ewentualnej Operacji Muratyckiej. Postanowiono także odłączyć fale radiowe na których wojsko przekazywało sobie informacje w celu zdezinformowania Azymuckiego Okręgu Wojskowego, następnym krokiem będzie rozbrojenie także Muratyckich żołnierzy.

Poza tym wydano rozporządzenie, że wszyscy popierający Prezydenta Szaraka mają nosić aluminiowe czapki na głowach.

Edited April 27 by Piotr Romanow

[Albert Fryderyk de Espada 317]

 

[Grzegorz Szarak 75]

Grzegorz Szarak udał się w stronę protestujacych i wygłosił przemowę;

"Opuszczenie naszego kraju nie jest absolutnie żadną formą zdrady ojczyzny. Ma do tego prawo każdy obywatel Muratyki. Opuszczanie przez Westlandczyków Muratyki nie ma nic wspólnego z sytuacją na linii Czesnodarsk - Insulia. Zastraszanie Westlandczyków to terror i nie ma nic wspólnego z demokratycznym państwem prawa. Staracie się zamienić funkcję Prezydenta w kukiełkę. Sami eskalujecie sytuację. Obgwatele Czesnodarsku są bezpieczni, gdyż zapewniłem wyspie nienaruszalność (ze strony państ przez nas uznawanych). Sami eskalujecie sytuacje. Porównajcie sobie forum nasze, a Insulii. Wygladamy przy nich jak państwo o trzy poziomy merytorycznie gorsze. Czesnodarsk nie jest najważniejszym i najbardziej strategicznym potencjalnym sojusznikiem. Nasze państwo obecnie bez jakiegokolwiek mrugnięcia oka w stronę wywrotowców prowadzi politykę zagraniczną, w najbliższym czasie będziemy mieli, oprócz obecnje wizyty głowy Edelweiss, wizytę króla Winkulii. Nie każdy jest w stanie respektować prawo, które sam ustanowił, gdyż nie sprzyja to interesowi danej osoby. Ponadto siły wywtotowców są zbyt słabe, dysponują tylko niewielkią ilością broni milicji, która i tak nie jest porządnie uzbrojona. Drogi, lotniska, porty, szkoły, szpiale, księgarnie. Wszystko funkcjonuje normalnie."

[AleksanderNovak 13]

Niech żyje pokój! 

[Piotr Romanow 266]

Romanow, który był na miejscu odpowiedział na słowa Prezydenta:

"Panie Szarak!
Jedyne co Pan robi to realizacja swoich własnych ambicji, oraz wylizywanie pośladków Nowakowi! Cały naród mówi głośno i wyraźnie, zarówno tu w Sarajsku jak i w Eihenbergu czy stolicy! Jest Pan całkowicie niepoważny realizując pańskie widzi mi się, jednocześnie mając w poważaniu to czego chcą obywatele IV Republiki Muratyki. No chyba, że wedle pańskich "demokratycznych" myśli realizacja własnych celów i zrzucanie na plan drugorzędny tego co chce naród jest demokratyczne. My Azymuci nie popieramy pańskiej polityki i nie poprzemy nigdy! To ja byłem określany despotą, ale widzę że teraz Pan nim jest i prowadzi kraj jak swój własny folwark. Co do waszej armii? Chcecie Azymutii? To przyjdźcie i ją sobie weźcie, ale My jej nie oddamy tak jak powiedziałem wcześniej! Będę bronił wraz z AAR każdego domu, każdego centymetra Azymuckiej Ziemi! Jeśli chcecie rozlewu krwi, to zapraszam, ale ja się i tak nie poddam." 

Po czym zszedł z podestu odwrócił się plecami do Prezydenta Szaraka i odszedł w tłumie żołnierzy Azymuckiej Armii Rewolucyjnej do Białego Pałacu.

[Grzegorz Szarak 75]

Ale skąd ta wasza armia ma niby broń?

[Piotr Romanow 266]

1 minutę temu, Grzegorz Szarak napisał:

Ale skąd ta wasza armia ma niby broń?

Szanowny Panie Prezydencie,
Nasza armia posiada broń z rozbrojonej Milicji Muratyckiej, która jak dobrze wiemy działa na terenie całego państwa, punkt drugi przerzuciliście całe wojsko pod granicę Insulii, także rozbrojenie pozostałych jednostek nie byłoby niczym trudnym. Także gratuluję rozwiązań i życzę pomyślności przy dalszym mizianiu się z Nowakiem. Ułatwię wam robotę, może Pan Prezydent napisać ukaz i zrobić ze mnie persona non grata.  

 

[Grzegorz Szarak 75]

Wojsko nie jest w żadnym razie potrzebne. W jaki niby sposób protestujacym udało się rozbroić całą milicję na terenie tak dużej wyspy? To jest naprawdę zbyt duży poziom absurdyzmu w narracji. Rozumiem jakieś akcje quasipartyzjanckie po kilku tygodniach, ale nie nie, dwa dni i cała milicja jest już na kolanach!

[AleksanderNovak 13]

Myślę, że policja Muratycka nie posiadała na uzbrojeniu karabinów maszynowych, myśliwców i czołgów  a rozbrojenie takiej formacji w tak krótkim czasie, i bez żadnej broni jest niemożliwe.

Edited April 27 by AleksanderNovak

[Piotr Romanow 266]

Tym czasem Kazachstan, no ale dobrze moi drodzy. Wiecie lepiej jak wyglądają zamieszki, jak wyglądał Majdan. Powodzenia.  

[Albert Fryderyk de Espada 317]

Panie @Prezydent Muratyki, cześć wojsk należących do 5 Korpusu Ogólnowojskowego została rozlokowana do portów w Noworadomsku oraz Nadchładzicach. Do czasu unormowania sytuacji sugeruję utrzymać zamknięcie portów w Azymutii w celu zachowania bezpieczeństwa. Niezwłocznie rozdysponujemy pozostałe dostępne formacje wojskowe by zabezpieczyć porty w celu komunikacji Azymutii z resztą kraju.

[Grzegorz Szarak 75]

Nawet widzę flagi Kazachstanu noszone przez protestujących! Chyba coś w tym jest

W dniu 26.04.2022 o 15:50, Piotr Romanow napisał:

 

 

[Grzegorz Szarak 75]

Dziękuję z radę! W takim razie postaram się o zamknięcie portów.

[Włodzimierz Molotin 25]

31 minut temu, Grzegorz Szarak napisał:

Obgwatele Czesnodarsku są bezpieczni, gdyż zapewniłem wyspie nienaruszalność (ze strony państ przez nas uznawanych)

Z całym szacunkiem Panie Prezydencie, lecz ochrona Czesnoradu przed państwami jedynie uznawanymi przez Muratykę nie daje nam gwarantów bezpieczeństwa. "Rząd" kucelgradu, którego nie uznajecie, nadal stanowić może zagrożenie dla RSC, wiedząc o tym że brata się z Insulią. 

[Albert Fryderyk de Espada 317]

W obliczu narastania niepokojącej sytuacji  jaka ma miejsce na Azymutii oraz w obliczu załamania się struktury Milicji Muratyckiej żołnierze 5 Korpusu Ogólnowojskowego zostali skierowani do portów w Nadchładzicach i Noworadomsku w celu zabezpieczenia komunikacji z resztą Muratyki. Żołnierze w miarę możliwości kierują Westlandzkich emigrantów w kierunku portów by móc zapewnić im bezpieczeństwo. 

Żołnierze WAR obstawiający port w Noworadomsku

Niestety w obliczu zamknięcia portów na ruch cywilny został wstrzymany wraz z ruchem statków z Westlandzkimi emigrantami. Władze obiecują jednak szybki powrót do normalności i wznowieniu połączeń a do tego momentu uprasza się o współprace z żołnierzami WAR.

Żołnierze 5 Korpusu na brzegu portu w Nadchładzicach.

[Robert Drenin 69]

Godzinę temu, Grzegorz Szarak napisał:

Obgwatele Czesnodarsku są bezpieczni, gdyż zapewniłem wyspie nienaruszalność (ze strony państ przez nas uznawanych).

Doceniamy pomoc, tylko że muszę powiedzieć, że jest trochę nie logiczna.
Skoro Kucelgrad jest uznany przez Insulię, to może podarować wojsko Kucelgradowi, który nas może już zaatakować. A zatem albo Muratyka nas nie obroni, albo uznaje rząd Makreli.

[AleksanderNovak 13]

Insulia formalnie uznaje tylko kraje z którymi zawarła traktat o stosunkach dyplomatycznych. 

[Waksman 513]

1 minutę temu, AleksanderNovak napisał:

Insulia formalnie uznaje tylko kraje z którymi zawarła traktat o stosunkach dyplomatycznych. 

Wasz Kanclerz, dosłownie, napisał "uznaję Rząd Republiki Nowego Kucełgradu" - to ma jakieś drugie dno? Bo dla nas to jest jednoznaczne.

[AleksanderNovak 13]

Kiedy i gdzie napisał? 

[Waksman 513]

7 minut temu, AleksanderNovak napisał:

Kiedy i gdzie napisał? 

Ty, no nie wiem, może tu?:

[AleksanderNovak 13]

Faktycznie, uznaje. 

[Albert Fryderyk de Espada 317]

Dzięki porozumieniu zawartym między prezydentem Azymutii @Piotr Romanow a lokalnym głównodowodzącymi 5 Korpusu Ogólnowojskowego żołnierze którzy pozostali między innymi w bazie 5 Korpusu w Sarajsku oraz w tamtejszej bazie lotniczej uzyskali możliwość bezpiecznego tranzytu wraz z całym sprzętem do punktów zbornych ulokowanych w portach w Nadchładzicach oraz Noworadomsku. 

Zgodnie z rozkazem Hörenkommendanta WAR członkowie 5 Korpusu mają udać się do bazy sił powietrznych pod Sarajskiem skąd zostaną bezpiecznie przetransportowani do punktów zbornych. Po zakończeniu przerzutu 15 Armia Powietrzna ma rozkaz wycofania się z bazy wraz z całym sprzętem i personelem do Bazy Sił Powietrznych Adams pod Moselbii.

Żołnierze 5 Korpusu ewakuujący się z Sarajska